![]() |
Carl Frampton vs Scott Quigg - Wersja do druku +- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org) +-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html) +--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html) +--- Wątek: Carl Frampton vs Scott Quigg (/thread-2661.html) |
Carl Frampton vs Scott Quigg - Gogolius - 16-11-2015 10:04 PM Mamy walkę unifikacyjną w super koguciej pomiędzy Carlem Framptonem (21-0, 14 KO) a Scottem Quiggem (31-0-2, 23 KO). Pojedynek 27 lutego w Manchesterze, jedno z największych widowisk bokserskich w Anglii w tym roku. Jakie są Wasze typy? Kto zostanie zunifikowanym czempionem? RE: Carl Frampton vs Scott Quigg - Martin - 16-11-2015 10:08 PM Ha! Zastanawiałem się właśnie czy nie założyć tego tematu ![]() Mimo iż te niższe kategorie aż tak mnie nie interesują to zestawienie Quigg vs Frampton wydaje się być niezwykle ciekawe. Moim nieznacznym faworytem jest Frampton. RE: Carl Frampton vs Scott Quigg - Gogolius - 16-11-2015 10:18 PM Ja myślę, że Quigg sobie poradzi. Jego forma rośnie, wydaje mi się że jest coraz lepszy, a Frampton jak był na dobrym poziomie 2 lata temu tak... chyba teraz nie poszedł wyżej. Oczywiście moje wrażenie może być mylne, ale jako fan Rigondeaux miałem dość długo oko na obu panów i tak mi się wydaje, że to Quigg może dać sobie lepiej radę w takiej potyczce. RE: Carl Frampton vs Scott Quigg - Martin - 17-11-2015 01:14 PM @Gogolius Może dodaj do tematu ankietę. Ciekawy jestem jak inni widzą tą walkę. Ty się skłaniasz raczej w stronę Quigga, ja Framptona, zobaczymy jak reszta. RE: Carl Frampton vs Scott Quigg - Joker - 17-11-2015 02:03 PM Quigg przed czasem,szybkość spala. RE: Carl Frampton vs Scott Quigg - kubala1122331 - 17-11-2015 02:12 PM Szalenie ciekawa walka, ale dla mnie faworytem i to takim 65/35 jest Frampton. Obserwuję go od jakichś 7-8 walk i jestem zachwycony tym chłopcem. To, w jakim stylu uporał się z Martinezem czy Avalosem to jest zwyczajnie mistrzostwo. Nawet z tym Gonzalezem... Ktoś powie, że przecież w pierwszej rundzie dwukrotnie zapoznał się z matą ringu. Ale co pokazał potem? Wielką i wspaniałą klasę! Obskoczył swojego rywala jak chciał i pokazał wszystkie elementy, dzięki którym przez 30 minut siedzę jak martwy przed telewizorem i nie mogę wyjść z podziwu nad klasą zawodnika i jego umiejętnościami. Z Quiggiem nigdy nie miałem takiego przypadku. Dla mnie boksuje on nieco siermiężnie. Nie widziałem jego wszystkich walk, 4-5 to chyba maks, ale w żadnej mnie nie zachwycił. Może akurat miałem pecha i tak trafiałem na jego wielkie pojedynki - nie wiem. Quigg wydaje się na pewno silniejszy od Framptona. Wystarczy choćby spojrzeć na współczynniki nokautów i to, w których rundach je notuje. Jednak mam wrażenie, że jeśli nokaut nie przyjdzie mu szybko, zaczynają się męczarnie. Taki Otake, bardzo przeciętny zawodnik, był dominowany przez pierwsze 5-6 rund, po czym sprawił nieco kłopotów Scottowi. Jeśli Frampton przetrwa bez większych uszczerbków na zdrowiu i nokdaunów, połowę walki, powinien wypunktować Quigga, a może go nawet w końcówce znokautować. Dla mnie to jedna z ciekawszych potyczek w brytyjskim boksie. Mam nadzieję, że odbędzie się jedynie bez wałków, bo jednak walka jest w Manchesterze i to Quigg może być trochę ciągnięty za uszy. Tak, niech wygra lepszy. Serce - zdecydowanie Frampton, rozum - Frampton... po prostu. RE: Carl Frampton vs Scott Quigg - Wietnam - 18-11-2015 12:09 AM Walka która w ogóle mnie nie jara, obejrzę jak będzie dobra karta, a Hearn na pewno się postara aby taka była, . Nonito w formie robi jednego i drugiego, no może z Framptonem miałby większe problemy, Quigg zderzyłby się z Flashem, i zobaczył gwiazdki, . Co do walki wątkowej zanaczyłem punktowe zwycięstwo Framptona, bo chce aby walczył z Donaire poza tym , Quigg jest dla Carla za miękki w uszach, . RE: Carl Frampton vs Scott Quigg - kubala1122331 - 18-11-2015 05:32 PM Cytat:Nonito w formie robi jednego i drugiego, Chciałbym to zobaczyć ![]() RE: Carl Frampton vs Scott Quigg - Hugo - 18-11-2015 05:46 PM Jakiś czas temu obstawiłbym pewne zwycięstwo Framptona, który jest bokserem bardziej wszechstronnym i kompletnym. Jednak po ostatnich walkach obydwu (dwa razy dechy Framptona z rąk Gonzaleza w 1 rundzie, szybka demolka Martineza przez Quigga) oceniam teraz szanse na 50/50. Z tym że, jak słusznie zauważył kubala, wraz z upływem rund szanse Quigga będą spadać, a Framptona rosnąć. RE: Carl Frampton vs Scott Quigg - Wietnam - 18-11-2015 05:48 PM Nie róbmy z Nonito kaleki z tego powodu iż poszedł wagę wyżej gdzie fizyka okazała się dla niego bolesna, to wciąż ten sam Donaire, przegrał z Rigondeux jednak i tak zrobił mu więcej problemów niż inny przeciwnicy Szakala, Frampton to nie ta sama klasa co Kubańczyk, starcie z Flashem skończyłoby się dla niego prędzej czy później źle, nie ukrywam jednak że zapewne udałoby mu się urwać kilka rund Filipino, i tak będzie się musiał z nim zmierzyć, Quigg to nic specjalnego, . P.s walka Donaire z Rigo była oczywiście jednostronna,widziłem jednak walki w których Szakal bardziej dominował i ośmieszał rywala A Nonito nawet nim zachwiał, ![]() Ten ćioś tak obnażył szczekę Rigo, że Japoniec troche go przekładał po materacu ![]() |