Największe szklanki oraz najodporniejsze kowadła w HW
|
04-02-2016, 04:43 PM
Post: #26
|
|||
|
|||
RE: Największe szklanki oraz najodporniejsze kowadła w HW
Dla przypomnienia obejrzałem sobie walkę Hide'a z Witalijem z 1999 o pas WBO. W 1 rundzie Herbiemu szło nieźle i wygrał ją u wszystkich sędziów. Jednak w 2 najpierw zaliczył solidny nokdaun, a jakąś minutę później nokaut. Tylko jak się ogląda powtórkę, to widać że ten nokautujący cios w zasadzie chybił i był jedynie obcierką. Jak to wytłumaczyć i pogodzić ze sztywnym Hide'em nie mogącym podnieść się na nogi? Szklanka? Słaba psychika? Nie wiem. Niedawno była podobna sytuacja w pojedynku Josepha Parkera z Bowiem Tupou, gdzie Tupou został ciężko znokautowany ciosem, który ledwie go musnął. Pewnie w historii boksu znalazłoby się sporo takich dziwnych nokautów.
Przy okazji jeszcze jedna ciekawostka. Niemiecki komentator walki określił jej rezultat mianem ogromnej sensacji. Kto mógł wtedy przypuszczać, że Kliczkowie zdominują wagę ciężką na długie lata http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości