Mike Tyson-Legenda HW

[Wietnam]

Znany angielski dziennikarz Trevor McDonald zdradził, że Mike Tyson zatrudnił człowieka, który jest odpowiedzialny za otwieranie mu drzwi.
McDonald w weekend nagrywał wywiad z Tysonem w Las Vegas. Na początku był przerażony, bo spodziewał się najgorszego, mając w pamięci boksera, którego nazywano "Bestią" i w 1992 roku zamknięto w więzieniu za gwałt.

- Tymczasem Mike w ogóle nie był straszny. Właściwie to był całkiem uroczy - zdradził dziennikarz.
Przy okazji wyszło na jaw, że były mistrz świata wagi ciężki ma wyjątkowego pracownika.
- Chcieliśmy nakręcić scenę, jak witamy się w drzwiach, było dość zabawnie. Nagle Mike powiedział mi, że "nigdy nie otwiera drzwi" i miał ze sobą człowieka, którego zatrudnił, aby robił to za niego - dodał brytyjski dziennikarz.

Tyson bardzo się zmienił. Podobno nawet do hazardu już go w ogóle nie ciągnie. Kiedyś nie potrafił bez tego żyć.
- Byłem w Las Vegas dwa tygodnie, bo kręciłem nowe show. I kiedy miałem wolne, siedziałem w pokoju i czytałem gazety, co dla pracowników mojego hotelu było dziwne. Oni mi je przynosili i pytali, dlaczego nie gram na maszynach, skoro jestem w Vegas. Myśleli, że jestem szalony - miał powiedzieć pięściarz McDonaldowi w wywiadzie.


A jak trzeba sobie dogodzić
Napój sprzedaje się jak świeże bułeczki, do programów jest zapraszany,
Żelazny wyszedł na prostą, i radzi sobie juz bardzo dobrze, żywa legenda.