Miguel Cotto vs Saul Alvarez
|
22-11-2015, 04:58 AM
Post: #221
|
|||
|
|||
RE: Miguel Cotto vs Saul Alvarez
Może nie jak skończony idiota, ale to już cepiarze nie mogą czasem przejść na jakieś swarmerstwo i maksymalne skracanie dystansu?
W sumie może i nie mogą Rigondeaux zawalczył tak jak chciał, wygrał na punkty wkładając tyle wysiłku ile było trzeba...czyli niewiele. Wietnam, jednak walka przed 5-tą się nie zaczęła |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 91 gości