Miguel Cotto vs Saul Alvarez
|
12-11-2015, 12:46 PM
Post: #121
|
|||
|
|||
RE: Miguel Cotto vs Saul Alvarez
Floyd wypowiedział się na temat pojedynku, najlepsze jest ostatnie zdanie
- To tak zwany największy pojedynek, jaki pozostał w boksie. Pamiętajcie, że obaj ze mną walczyli, pamiętajcie, co z nimi zrobiłem - mówi Amerykanin. Gdyby ktoś zapomniał - w maju 2012 roku "Money" zwyciężył Cotto jednogłośną decyzją sędziów, zaś we wrześniu 2013 dwa do jednego - przy czym dla wskazującej remis pani C.J. Ross była to ostatnia walka w jej kontrowersyjnej sędziowskiej karierze - pokonał "Canelo". Zdaniem wielu to Portorykańczyk lepiej wyglądał na tle najlepszego pięściarza świata, jednak Mayweather ma nieco odmienne zdanie. - Moja walka z "Canelo" była jak partia szachów. Ludzie mówią, że miałem z nim łatwiejszą przeprawę, ale to były szachy, a ja byłem Bobbym Fischerem, lepszym szachistą. Jeżeli chodzi o Cotto, w walce ze mną zebrał większy wycisk. To negatywnie odbija się na organizmie. Dlatego właśnie Cotto w kolejnej walce przegrał z Austinem Troutem, choć uważam, że wynik mógł pójść w obie strony, a tak naprawdę sądzę, że był remis. Ludzie nie spodziewali się, że pójdę na wymianę z Cotto. Mówią, że Mayweather tylko ucieka. Tak, uciekam - prosto do banku, spieniężyć mój czek - powiedział. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 83 gości