The Expendables 2

[Crumb]

Mnie zawsze przechodzą ciary jak widzę takie sławy na walkach bokserskich. Budzi we mnie emocje np taki Mike Tyson, który przyszedł sobie na walkę. Czuję się jakby taki mentor, legenda chciał sobie oglądnąć walkę i powspominać stare, dobre czasy. Gdybym kiedyś był zawodowym bokserem i zobaczył na swojej walce na trybunach Tysona i inne legendy to bym był dumny i szczęśliwy. Na walce Kliczko-Haye mi się podobało. Kliczkę wprowadzał sam Foreman, natomiast Davida Lennox Lewis, coś pięknego. Chciałbym kiedyś jakiś film zobaczyć, coś jak "The Expendables" tylko ze znanymi twarzami boksu jak się spotykają w jakiejś knajpce i napada ich 50 skinów, a oni ich w pół minutki poskładali. Swoją drogą ciekawe jak idzie dwóch Kliczków przez miasto i ktoś ich nie zna i chce ich napaść 5 bandziorów;d