Tony Thompson vs Malik Scott

[Krzych]

Dla Scotta ta walka ma jeszcze sens, bo go dość mocno wywinduje w przypadku wygranej, ale dla Thompsona zupełnie bez sensu, bo ryzyko porażki bardzo duże, a do zyskania niewiele. Dobór walk dla Tony'ego był bardzo dobry przez ostatnie lata, utrzymał się praktycznie w czołówce mimo porażek, bo walczył z samymi zawodnikami z czołówek rankingów. Raz wygrywał, raz przegrywał, ale poniżej pewnego poziomu nie zszedł. Walka i ewentualna porażka ze Scottem nie pasuje do tego systemu, który przecież był bardzo skuteczny. A Scott nie dość, że nie notowany wysoko i niezaliczany do czołówki, to jeszcze o stylu raczej niepasującym Thomsponowi i może się skończyć na stosunkowo łatwej porażce na punkty. Tony walczy już raczej "leniwo", szybki i dobrze poruszający się Scott ma bardzo duże szanse w tej walce.