Amir Khan vs Chris Algieri
|
30-05-2015, 10:40 AM
Post: #20
|
|||
|
|||
RE: Amir Khan vs Chris Algieri
Z Pacquiao to Algieri się głównie ślizgał, a z Provodnikovem pokazał, że jest twardy, bo inaczej nie wróciłby do gry po pierwszej rundzie. Khan za to robił wrażenie tylko na Collazzo, który dosłownie gówno pokazał w tej walce i został zdeklasowany totalnie. Diaz czy Alexander nie mieli problemu z siłą ciosu Khana i raczej nie dziwi mnie że Algieri sobie bez problemu z nimi radził. Choć to dosyć niepokojący objaw dla Khana w kontekście walki z Floydem, bo jeżeli 100% czyścioch i to jeszcze nabity nie robi żadnego wrażenia na przeciwnikach, to jak on ma zagrozić Floydowi? Algieri trochę ostudził atmosferę jeżeli chodzi o Khana, okazało się że wcale nie jest aż tak niesamowicie szybki, a i jego ulepszona obrona została zweryfikowana i przyjął takie prawe, po których z Garcią, Maidaną, Thurmanem czy Brookiem do teraz by go jeszcze zbierali z maty. Algieri udowodnił to co chciał, czyli że należy do czołówki i że wygrana z Provo to nie przypadek. Przy dobrych wiatrach jak czołówka 140 lbs za rok czy dwa pójdzie do 147 to Algierii może jeszcze sporo tam osiągnąć, w 140 lbs.
Fortuna to taki kolejny trochę Bradleyowo-Porterowy typ zawodnika, który zostanie po prostu wypunktowany z kimś bardzo dobrym i zdyscyplinowanym taktycznie. ![]() |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości