Peter Quillin vs Andy Lee - WBO 160lb - 11-04-2015 NY
|
12-04-2015, 02:41 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-04-2015 02:44 AM przez Gogolius.)
Post: #40
|
|||
|
|||
RE: Peter Quillin vs Andy Lee - WBO 160lb - 11-04-2015 NY
Hah...
Quilina polubić nigdy nie polubię, ale na szacunek zasłużył bo wygrał (czyli przetrwał 12 rund). Gratulacje. Ciekawe ile prawdy jest w słowach Kostyry i Gmitruka o tym, że skoro walka nie była o pas, to obaj przesadnie nie ryzykowali. Niemniej jednak obaj skończyli pojedynek w szacunku i uśmiechu, jeden zostaje niepokonany, drugi zostaje mistrzem. Nie zdziwię się, jeśli dostaniemy rewanż między nimi o pas. Ciekawe też, czy Lee zostanie mistrzem czy pas zostanie zwakowany (a on będzie pierwszym pretendentem). Osobna wzmianka dla ringowego, który spięty był niczym agrafka ![]() REMIS???!!! Nie no, nawet jako wielki fan Lee uważam, że remis to jest tutaj nadużycie (chociaż nie punktowałem na bieżąco). Chyba, że dali Lee równe rundy drugą (nie widziałem), czwartą (ta prawie bez ciosów) oraz większość z tych 7-12... No cóż, jak to mówił Krzych...Lee ma za sobą wszechświat? ![]() |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości