Dmitrij Kudriaszow (Dmitry Kudryashov)
|
10-04-2015, 11:48 PM
Post: #22
|
|||
|
|||
RE: Dmitrij Kudriaszow (Dmitry Kudryashov)
Myślę, że pora zacząć patrzyć na Kudriaszowa jako na zjawisko we współczesnym boksie. To już nie chodzi o to, że on nokautuje, ale kogo nokautuje i jak nokautuje. Gomez i Palacios, których załatwił błyskawicznie, to wprawdzie bokserzy schyłkowi, ale słynni z odporności. Gomez w swej długiej karierze przegrał przed czasem tylko 3 razy: za młodu ze swoim rodakiem Yanqui Diazem (chyba przypadek), z Witalijem Kliczką w 9 rundzie i z Kudriaszowem w 18 sekundzie. Palacios znokautowany przez Kudriaszowa przed upływem minuty, nigdy wcześniej w całej karierze nie był nawet liczony. Kiedy wcześniej Zack Mwekassa został też znokautowany w 1 rundzie, to komentator Boxingscene (zresztą bardzo dobry) Aleksiej Suchaczew podejrzewał, że przyjechał kompletnie nieprzygotowany, bo przewracał się po ciosach wyglądających na obcierki zadawanych lewą ręką. Ciosy, które powaliły Gomeza i Palaciosa też nie wyglądały na silne. Co będzie, jak Kudriaszow przywali komuś z całej siły? Aż strach pomyśleć.
Od czasu, kiedy wypatrzyłem go na jakiejś zapyziałej prowincjonalnej rosyjskiej gali (podobnie, jak wcześniej Kowalowa, warto sprawdzać na livetv ru i oglądać takie transmisje) Kudriaszow poczynił ogromne postępy. Do siły ciosu doszła precyzja, wzbogacił repertuar uderzeń, bardzo poprawił szybkość. Można mieć zastrzeżenia do pracy nóg i techniki defensywnej, ale jak widać nie przeszkadza mu to w zmiataniu z ringu kolejnych rywali. Nie widzę dla niego przeciwnika w cruiser. Podejrzewam, że jest on najsilniej bijącym bokserem świata, czyli że bije mocniej od tych z wagi ciężkiej. Oczywiście to nie znaczy, że wygra z Kliczką, bo warunki fizyczne też grają dużą rolę. jednak nie wykluczam, że z kilka lat (raczej już po Kliczce) Kudriaszow może sięgnąć po pasy mistrzowskie w HW. http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości