Braehmer - Głażewski
|
07-12-2014, 06:36 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-12-2014 06:40 PM przez CCConeser2.)
Post: #68
|
|||
|
|||
RE: Braehmer - Głażewski
@redd nie, Głazu został w półciężkiej
@redd racja, Głazu jest szybki. Prędkości nie da się policzyć ale to jest tak: 1 głazodźwięk x 43 sekundy Która część wywiadu najbardziej was rozbawiła ? best of: Paweł Głażewski "Głażewski na konferencji prasowej: Następny na mojej liście życzeń jest Tony Averlę, ponieważ pokonałem go już raz w karierze. Druga sprawa - posiada pas WBF, ten sam który posiadał Roy Jones Jr., czy senior. Wiadomo, moim marzeniem jest unifikacja wszystkich tytułów, Fonfary na razie unikam, bo z nim nie pobiję PPV - Mayweathera. " "No ludzie, widzieliście to???? Po pierwsze, dlaczego w czasie przerwy, on jadł żaby, ładując proteiny? Tak nie można, w ogóle werdykt to skandal, ale dziękuję Federacji WBFed za przyznanie mi tytułu, jestem już blisko zostania najwiekszym w historii." "No ludzie, widzieliście to???? Po pierwsze, dlaczego w czasie przerwy, on jadł żaby, ładując proteiny? Tak nie można, w ogóle werdykt to skandal, ale dziękuję Federacji WBFed za przyznanie mi tytułu, jestem już blisko zostania najwiekszym w historii." "Zremisował również z Tomaszem Adamkiem w Czechach, który walczył pod pseudonimem "Tomas Adamek", ale ja i tak wiedziałem, o kim mowa. "To nie ten Adamek - wtrącił Babiloński". Nie interesuje mnie Adamek, nie zasłużył na walkę ze mną - dodał Głażewski." "Lepsze wrażenie w tym pojedynku sprawiał Słowak, który swoimi obszernymi sierpami rozbijał barki i ramiona rywala. Steve Smoger trzykrotnie liczył pretendenta ze Słowacji w rundzie 3.4 i 9. Sędzia Terry O'Connor, który wypunktował wygraną Słowaka 114-113 stwierdził, że jego ciosy robiły większe wrażenie na rywalu. "W 6. rundzie doznałem kontuzji obu barków, nie wiem jak to się stało - tłumaczy Głażewski" "Również ekspert - Marcin Najman wypunktował przewagę Słowaka w stosunku 120-108, tłumacząc swoją decyzję: Głażewski ładnie go trzykrotnie sprowadził do parteru, ale Idranyi był szybki i wracał do stójki. Marcin, ale oni nie walczyli w MMA dodał zastepujący Najmana, komentator Andrzej Kostyra. NO TO CO Z TEGO, ALE GŁAŻEWSKI PRZEGRAŁ, JAK JEST PRAWIDZWYM MISTREM, NIECH DA MI SZANSĘ, LET'S GO CHAMP! LET'S GO CHAMP! - dodał, wywołując oburzenie w studio" ""Chciałem walczyć przed swoja publicznością, w szkole podstawowej nr 3., w moim rodzinnym mieście, niestety Kathy chciała MGM Grand, co mnie po prostu wkurwiło" - tłumaczy Głażewski. "Chciałem mu dać szansę, ponieważ był wysoko w rankingu WBO, ale jak widać obawia się walki z największym w historii półciężkim" - dodał" "Andre Ward, który niestety odmówił, tłumacząc się, ze jest nowy w kategorii półciężkiej i nie jest gotowy na starcie z takim czempionem. "Nie ważne, kim byłeś w amatorstwie, nie ważne jaki masz rekord, musisz mieć to coś, ta waleczność, ja to mam dlatego jestem jednym z największych, a ty dalej miej te swoje 0 w rekordzie" - Powiedział Głażewski, atakując mistrza olimpijskiego z Aten" "Oglądająca walkę Joanna Krupa powiedziała po pierwszym nokdaunie - On ma takie lionheart, wiedziałam, ze wstanie i może win ta walke jeszcze" "Walka rozczarowała wielu sympatyków boksu, gdyż Kuziemski został zdyskwalifikowany już w 1. rundzie, atakując rywala 30. sekund po gongu. "Nie słyszałem żadnego gongu, to są jakieś żarty? Głażewski dobrze wie, że wygrałbym tę walkę i mogłem ją tylko przegrać w taki sposób". - dodał Kuziemski" ""Piąty tytuł w mojej karierze, jestem już posiadaczem WBA Super, WBO, IBC, WBFed i GBC w kategorii półciężkiej, jeszcze chwila i nie będę pamiętał jak moje tytuły się nazywają Ha Ha Ha" - zażartował Głażewski, nie odnosząc się do postawy rywala." ""Rywal był na 19. miejscu w rankingu światowym, nie chcę myśleć, co bym zrobił rywalowi z drugiej, trzeciej setki rankingu" - Powiedział Głażewski, mając lekkie wyrzuty sumienia." |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości