Terence Crawford vs Raymundo Beltran

[Hugo]

@Krzych
Ja lubię oglądać bokserów w ich naturalnych kategoriach wagowych, bo prezentują wtedy swoje najlepsze umiejętności. Jak walczą w kategorii za wysokiej, to stają się wolniejsi, a to negatywnie działa także na inne elementy boksu. Rozumiem, że bokser, który w swojej wadze stoczył 10-15 obron mistrzowskiego pasa (albo zunifikował wszystkie pasy) może powiedzieć: "Nie mam w tej wadze rywali". Ale jeżeli mówi to bokser po 1-2 obronach, to po prostu kłamie. Niech Crawford pokona Pietrowa, Trojanowskiego, Abrila, Vazqueza, Figueroę i jeszcze ze 2 młodych, którzy wypłyna w międzyczasie, to uwierzę, że nie ma rywali. Ale nie uwierzę na słowo tylko dlatego, że tak oświadczy jakiś "spec" od boksu.

Skąd wiesz, że w wyższej wadze Crawford stoczy masę pojedynków na szczycie? Bo z góry zakładasz, że w 1 walce dostanie title shota, tak jak Broner? A dlaczego to im się należy taki title shot, a inni muszą stoczyć mnóstwo walk rankingowych i jeszcze nie mogą się do niego przebić(także mistrzowie świata, tylko że nie pochodzący z USA lub Meksyku).Bo ktoś uznał, że oni są dobrzy, a inni nie?

Gdyby w innych dyscyplinach była taka uznaniowość, to kibice uznaliby to za skandal. Np. Niemcy od razu do finału mistrzostw Europy w piłce nożnej, bo fachowcy uznali, że z Polską nie mają po co grać, bo przecież są lepsi. Jednak w boksie takie numery przechodzą, a duża część kibiców uznaje, że to jest O.K.