Moskwa 28.11.2014
|
28-11-2014, 10:30 PM
Post: #35
|
|||
|
|||
RE: Moskwa 28.11.2014
Walka główna to mismatch, a występ Rurki to parodia, ale za to warto było obejrzeć Kudriaszowa. Zaczynam podejrzewać, że on ma nie tylko najsilniejsze uderzenie w cruiser, ale P4P, czyli lepsze od ciężkich. Posprząta wagę cruiser w ciągu 2 lat, a potem może zacznie sprzątać ciężką. Z tym, że tam jednak będzie mu brakowało gabarytów. Zapytali Lebiediewa, jak wyobraża sobie walkę z Kudriaszowem, to odparł, że w ogóle sobie nie wyobraża, bo jeszcze tylko 3-4 walki i kończy karierę. Gość wie, co mówi. Huck pewnie ucieknie do ciężkiej, a reszta jest bez szans z potworem.
Czachkijew wciąż popełnia ten sam błąd. Chce znokautować rywala przez gardę i wkłada całą siłę w uderzenia, które nie mają sensu. Sam przy tym dużo inkasuje i będzie mu ciężko dobić się do jakiegoś mistrzowskiego pasa. Z pozostałych poniżej oczekiwań wypadli Miechoncew i Klimow. Kuźmin wygrał łatwo, ale miał buma za przeciwnika. Natomiast bardzo spodobał mi się Biwoł, jak się okazuje amatorski młodzieżowy mistrz świata i Europy. Przeciwnika miał z gatunku średniaków, a zbił go strasznie, pokazując przy tym dobrą technikę i szybkość. No i jeszcze brawa należą się Trojanowskiemu za piękny nokaut. Może w końcu dostanie title shota, to będzie ciekawie. Z dobrym technikiem nie wygra, ale na meksykańskich swarmerów bardzo się nadaje. http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 12 gości