Wołodymyr Kliczko

[Sander]

A mi się ten pomysł, by kolejnym rywalem Wlada był Jennings bardzo podoba.
Pewnie dlatego, że strasznie lubię boks Bryanta. To jest taki chłopak, który w tym ringu naprawdę myśli, bardzo ekonomicznie boksuje, nic nie jest w stanie go wytrącić z równowagi, pełna koncentracja w każdej sekundzie każdej rundy. Oczywiście, samą defensywą walki się nie wygra, ale ofensywa Jenningsa jest mocno niedoceniana, a i on sam jeszcze nie pokazał pełnego wachlarza zagrań. Ma przecież te znakomite przyspieszenia ze zmianą obijanych stref. W sumie to nie umiem sobie jakoś wyobrazić, jak by ta walka mogła wyglądać, ale kto wie, czy aby zagrozić w jakikolwiek sposób Kliczce, to nie należy właśnie bazować na defensywie? Iść z nim na wymiany, to śmierć na raty. Bryant ma fantastyczne warunki fizyczne, z takimi łapami, to mógłby kąsać jabem nawet Ukraińca, ale jak wiemy jab kuleje u Amerykanina strasznie. Wielkim faworytem Kliczko, ale myślę, że Jennings może dać naprawdę fajną walkę i wcale nie tak jednostronną jak się wielu wydaje. Ja dostrzegam w jego boksie, przesłanki na wielkie rzeczy.