Wyróżnienia miesięczne - Czerwiec
|
05-07-2012, 04:40 PM
Post: #1
|
|||
|
|||
Wyróżnienia miesięczne - Czerwiec
Tak jak w poprzednich miesiącach, czerwiec był obfity w kilka dużych gal obfitujących w ciekawe walki.
Podsumowanie w pigułce: W sobotę drugiego czerwca Antonio Tarver zremisował z Lateefem Kayode, Austin Trout wyraźnie ograł Delvina Rodrigueza, a Peter Quillin pokonał wypalonego Rolanda Wrighta. Tydzień później Guillermo Rigondeaux zdemolował Teona Kennedyego, Randall Bailey ciężko znokautował Mikea Jonesa, a Manny Pacquiao został obrabowany w walce z Timothym Bradleyem. Szesnastego czerwca Tomasz Adamek pokonał na punkty jednorękiego Eddiego Chambersa, a Julio Cesar Chavez Jr rozbił Andyego Lee. W środę 20 czerwca Tor Hamer niespodziewanie wygrał turniej Prizefighter, a Kazuto Ioka pokonał po rewelacyjnym pojedynku Akirę Yaegashiego. Trzy dni później Lucas Matthysse rozbił Humberto Soto, a Josesito Lopez sensacyjnie pokonał przed czasem Victora Ortiza. Tydzień później Paweł Głażewski uległ na punkty Royowi Jonesowi Jr po kontrowersyjnym werdykcie, a Cornelius Bundrage po raz drugi znokautował Coryego Spinksa. Walka miesiąca: Kazuto Ioka - Akira Yaegashi Walka Ioki z Yaegashim należy do tego typu walk, w których kibic boksu, nawet ten najbardziej wymagający, dostaje wszystko to czego zapragnie. Efektowne wymiany, technika wysokich lotów, szaleńcze tempo, oraz serce do walki obydwu bokserów sprawiły, że mieliśmy do czynienia z pojedynkiem niemalże kompletnym, zarówno pod względem emocji jak i umiejętności. Walka była bardzo wyrównana, po ostatnim gongu nikt nie miał pewności kto zostanie ogłoszony zwycięzcą. Ostatecznie minimalnie lepszy okazał się Ioka, zgarniając tym samym dwa tytuły mistrzowskie. Nadmienić należy także o heroicznej postawie Akiry Yaegashiego, który mimo straszliwie zapuchniętych oczu w każdej rundzie przeprowadzał szaleńczy szturm na młodszego rodaka. Wielka walka małych ciałem, a wielkich duchem wojowników. Wyróżnienie: Victor Ortiz - Josesito Lopez Dziewięć rund latynoskiej wojny w półdystansie. Victor Ortiz miał zagwarantowaną walkę z Canelo Alvarezem, jedyną przeszkodą na drodze do tego pojedynku był niedoceniany i skazywany na porażkę Josesito Lopez. Gdy większość kibiców spodziewała się pewnego triumfu Ortiza, Lopez postawił nadspodziewany opór. 9 rund bardzo wyrównanej walki cios za cios. W IX rundzie Lopez złamał Ortizowi szczękę, a tym samym jego wolę walki. Faworyzowany „Vicious” nie wyszedł do następnego starcia. Lopez odniósł największy sukces w karierze i teraz może oczekiwać na lukratywne oferty następnych walk. Nokaut miesiąca: Randall Bailey vs Mike Jones KO 11 Brutalny nokaut, po walce która potwierdziła przysłowie, że „puncher ma zawsze szansę”. Bailey od początku nastawiał się na nokaut, przegrywał rundę po rundzie, aż w 10 starciu wypalił potężnym prawym prostym, który rzucił przeciwnika na deski. Jones wstał, ale dla niego był to początek końca. W następnej rundzie Bailey wyczekał odpowiedni moment i uderzył idealnie w tempo, po lewym prostym przeciwnika, potężnym prawym hakiem, który ciężko znokautował Jonesa. http://www.youtube.com/watch?v=B_5_c8UGl...re=related Wyróżnienie: Rusłan Prowadnikow vs Jose Reynoso KO2 Klasyczny nokaut po serii potężnych i efektownych ciosów na głowę. Kolejny solidny przeciwnik odprawiony z kwitkiem przez Rosjanina, rewanż z Mauricio Herrerą byłby mile widziany. http://www.youtube.com/watch?v=kLkq9-wIFKs Niespodzianka miesiąca: Victor Ortiz - Josesito Lopez Ortiz uchodził za zdecydowanego faworyta w starciu z lekko anonimowym Josesito Lopezem, do tego miał już zakontraktowaną walkę z Saulem Alvarezem. Tym bardziej zaskakująca jest porażka przed czasem faworyta. Aż chce się powiedzieć „myślał indyk o niedzieli…”. Jeden z bardziej zaskakujących rezultatów w tym roku. *Nie uwzględniłem sensacyjnego werdyktu z walki Pacquiao vs Bradley. Zwycięstwo wałkiem nie może zostać zakwalifikowany jako niespodzianka. Zazwyczaj niespodzianki są czymś pozytywnym (kiedy outsider uczciwie ogrywa faworyta), ale wyróżnianie takiej jest jak chwalenie kupowania telewizora u pasera. Runda miesiąca: Jorge Arce vs Jesus Rojas R1 Już na samym początku rundy Arce złapał Rojasa lewym sierpowym i rzucił go na deski. Portorykańczyk zdołał wstać i kiedy wszyscy spodziewali się szybkiego nokautu na nim, „El Sucio” wdał się w wymianę cios za cios z bardziej doświadczonym przeciwnikiem. Arce musiał być bardzo zdziwiony faktem, że ambitny młodzian, mimo randki z deskami, zdołał ulokować wiele mocnych ciosów. Wielka szkoda, że w drugiej rundzie Rojasowi puściły nerwy i na skutek jego fauli pojedynek został uznany za nieodbyty. Kto wie, być może mielibyśmy walkę roku. http://www.youtube.com/watch?v=p4mFwIbAGhE Wyróżnienie Kazuto Ioka vs Akira Yaegashi R12 Ostatnia runda wspaniałego pojedynku, w której obydwaj bokserzy, wiedząc, że nie mogą być pewni ostatecznego triumfu, rzucili wszystko na jedną szalę. Szalona wymiana w ostatniej rundzie pojedynku toczonego w wysokim tempie robi wrażenie i wzbudza szacunek. Pięściarz miesiąca: Kazuto Ioka Ten młody (23 lata) i niezbyt doświadczony pięściarz, już w 10 zawodowej walce zdołał zunifikować tytuły w kategorii słomkowej. W walce z Yaegashim, poza wspaniałymi umiejętnościami, Ioka pokazał, że mimo młodego wieku jest już pięściarzem dojrzałym mentalnie. Mimo ciągłego naporu przeciwnika Kazuto nie stracił głowy, trzymał się konsekwentnie planu na walkę i skutecznie punktował starszego rodaka. Ostatecznie odniósł zasłużone, aczkolwiek minimalne zwycięstwo. Teraz snuje ambitne plany podboju kategorii junior muszej. Ewentualny pojedynek z Romanem Gonzalezem byłby absolutnym hitem. Wyróżnienie: Lucas Martin Matthysse Matthysse nokautując doświadczonego i ciągle groźnego Humberto Soto potwierdził, że wysoki procent nokautów w jego rekordzie nie jest dziełem przypadku. Soto nigdy nie był znokautowany, ani nawet nie leżał na deskach. Tym bardziej godnym podziwu jest fakt, że Soto musiał skapitulować po straszliwych ciosach Argentyńskiego bombardiera. Matthysse odniósł największy sukces w karierze, udowodnił też, że krzywdzące werdykty w poprzednich walkach nie zabily w nim instynktu ringowego killera. Znając ambicję i upór Argentyńczyka możemy spodziewać się kolejnej dużej walki z jego udziałem. Starcie z rodakiem Maidaną zelektryzowałoby cały bokserski świat. Prospekt miesiąca: Chris van Heerden Ten młody pięściarz z RPA dodał do swojego rekordu bardzo wartościowe zwycięstwo i to do tego w dobrym stylu nad bardzo doświadczonym i niewygodnym Sebastianem Andresem Lujanem. Po utalentowanym Tommym Oosthuizenie, van Heerden jest kolejnym pięściarzem z RPA na którego warto zwrócić uwagę. W swojej karierze pokonał już min. Kaizera Mabuzę i przegrał po kontrowersyjnym werdykcie z Nikolą Stevanovicem. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości