Gerald Washington vs Nagy Aguilera

[saliman1]

Washington-Aguilera

1.9-10
2.10-9*
3.10-9
4.9-10
5.9-10
6.9-10
7.9-10
8.9-10

74-78

Absolutnie paskudny werdykt. Pan De La Hoya miał już chyba przygotowane karty przed walką. To nawet nie był trudny do punktowania pojedynek! Washington bił jakby mu się nie chciało, a twardy Aguilera zrobił swoje. Zbierał większość uderzeń Washingtona na gardę, narzucał pressing i bombardował rywala mocnymi ciosami. Niestety sędziowie poratowali i Golden Boy będzie kontynuowało "marsz" kolejnego futbolisty, któremu wydaje się, że ma szanse podbić zawodowe ringi.