Ogrywamy bukmachera - zabawa kubali
|
26-07-2014, 01:51 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-07-2014 03:44 PM przez kubala1122331.)
Post: #15
|
|||
|
|||
RE: Ogrywamy bukmachera - zabawa kubali
Większość kursów już się pojawiła, więc zrobiłem teraz w nocy jutrzejszą robotę
KIERUNKI 1. Gala w Manchesterze Liam Smith - Jason Wellborn Smith PTS 3.50 Jak widać po kursie ryzykowny typ. Krótko. Smith jeszcze mnie nie zachwycił i mam nadzieję, że nie zrobi tego jutro. To raczej solidny pykacz, który rzadko nokautuje rywali. Na 16 zwycięskich walk tylko 6 wygrał przez nokaut. W ostatniej walce pokonał przed czasem Marka Thompsona, ale Mark to właśnie taki zawodnik, który lubi się w ringu przewracać. Jego rywal, Jason Wellborn też co prawda do zawodników o stalowej szczęce się nie zalicza, ale liczę, że jakoś przetrwa te 12 rund z wacianym jednak rywalem. Kurs zachęca. szanse: 40% 2. Tyson Fury - Alexander Ustinov a) over 6.5 rundy 1.72 Ustinov to zastępca Chisory, z którym najpierw miał walczyć olbrzym z Anglii. Jednak jak widać po wadze jest zaskakująco dobrze przygotowany. 127 kg świadczy, że znajduje się on w naprawdę dobrej dyspozycji. Przeciż chłop ma ponad 2 metry wysokości, a w ostatnich walkach z Pulevem i Tuą podchodził pod 140 kg. Jednak oczywiście i tak tą walkę przegra, może nawet przed czasem. Jednak linia na over rundowy jest śmieszna. Fury jest za leniwy, żeby tak szybko nokatować rywala, więcej rund przeboksowywał z dużo słabszymi rywalami niż Białorusin. szanse: 60-85% 3. Billy Joe Saunders - Emmanuelle Blandamura Saunders PTS 1.61 Krótko. W ringu dwóch wspaniałych techników, a takie walki najczęściej kończą się werdyktami. Jakoś cięzko mi sobie tu wyobrazić zakończenie walki przed czasem, jak i wygraną Blandamury. Liczyłem na wyższy kurs, ale w zasadzie nie ma co narzekać. 80% 4. Terry Flanagan - Martin Gethlin Flanagan PTS 1.83 Chyba wysoki kurs. Flanagan to naprawdę waciak. 24 wygrane, tylko 8 przed czasem. Z kolei jego rywal dwa razy padł przed 12 rundą, ale w nie wygląda mi na ofiarę wywalającą się po każdym mocniejszym ciosie. W ostatniej walce przetrwał pełny dystans i dał naprawdę super walkę z solidnym Derrym Matthewsem. Czemu miałby tego nie powtórzyć dziś wieczorem? szanse: 70% 2. GALA W USA 1. Bryant Jennings - Mike Perez Jennings PTS 2.00 Mój typ dnia, na który przeznaczam ponad 50% budżetu. Na pewno hitowa walka jutrzejszego dnia. Dwóch niepokonanych pięściarzy z czołówki wagi cięzkiej w ringu to zawsze gratka dla fanów boksu. Bardzo lubię i cenię Pereza, ale w tej walce będzie miał bardzo ciężko. Atuty Jenningsa: a) zasięg ramion. Jennings na nadnaturalnie długie ręce - 213 cm, z kolei Perez nadnaturalnie krótkie - boxrec nie podaje szczegółowych danych, ale na pewno nie przekraczają one 190 cm długości. To olbrzymia przewaga Jenningsa. b) waga, którą wniósł Perez podczas ważenia - ok. 110 kg. Toż to skandal! Chłop wychodzi do najważniejszej walki w życiu z taką nadwagą. W ostatnich walkach z Abdusalamovem i Takamem dużo niższa, ponad 5kg. c) problem psychiczny Pereza nr 1 - Mike zrobił z Magomeda Abdusalamova warzywo i jest obawa, że jakiś ślad na psychice na pewno zostanie. d) problem psychiczny Pereza nr 2 - krótko, treściwie i brutalnie - Mike to typowy Kubańczyk w HW. Żre co się rusza. Poziom biedy w kraju odcisnął tak wysokie piętno na Kubańczyków, że nie są w stanie zapanować nad swoim żołądkiem i zapuszczają się jak amatorzy. Dochodzi też przywiązanie Kubańczyków do boksu amatorskiego. A to zupełnie inna dyscyplina sportu niż boks zawodowy. e) ostatnia walka Pereza - pozostawia wiele do życzenia. Moim zdaniem sędziowie obronili go przed porażką przyznając mu remis z trochę prymitywnym Carlosem Takamem. atuty Pereza: a) lepsi jakościowo rywale - Ciężkie przeprawy nad Abdusalamovem i Takamem, dwoma czołowymi ciężkimi to duży bagaż doświadczeń. Jennings walczył z kilkoma fajnymi rywalami. Topou, Liachowicz, Fedosov - jednak to nic w porównaniu z rywalami Pereza. Nawet Artur Szpilka to dla mnie żaden sprawdzian. Z całym szacunkiem dla Szpili, ale to póki co nazwisko nr 40-50 w wadze ciężkiej, więc to też nie był sprawdzian dla Jenningsa. b) styl - Perez idzie cały czas agresywnie do przodu. Jeśli jednak Jennings będzie go karcił swoimi długimi łapskami kompletnie ten atut zostanie szybko zneutralizowany. Jak widać, wszystko przemawia za Jenningsem i liczę na to, że wygra. Dla mnie taki kurs to value i rzecz koniecznie do grania. Aha, czemu przed nie przed czasem? Bo Perez raczej nie da się znokautować, a Jennings nie ma czym znokautować. Nie ma co patrzeć na fakt, że Bryant położył naszego Szpilmana, bo ten w ostatniej rundzie się kompletnie odkrył i chyba tylko ślepy by tego nie wykorzystał.... Długo, ale mój kluczowy typ, więc i analiza musiała być dokładniejsza. Szanse: 85-90% 2. Giennadij Gołovkin - Daniel Geale Gołovkin PTS 4.25 Krócej. Ryzykowny typ. Kazach zabija każdego kto stanie mu na drodze, o czym doskonale przekonał się nasz Grzesio Proksa. Jednak nie walczył jeszcze z przeciwnikiem na poziomie Geale'a. Przeciwnikiem mobilnym, ruchliwym, który nie przestraszy się Gienka. Już dużo słabszy Stevens pokazał, że jednak można trochę z tym zabiją przetrwać. Szanse 35-40% - kurs adekwatny do ryzyka. ZABAWA BUDZET: 278 zł 1) SINGLE Jennings PTS STAWKA: 100 zł EWK: 200 zł Smith PTS STAWKA: 15 zł EWK: 53 zł Gołovkin PTS STAWKA: 15 zł EWK: 65 zł 3) TAŚMA Flanagan PTS + Hammer + Walsh + Krasniqi + Saunders + Stieglitz STAWKA: 17 zł EWK: 65 zł |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości