Chisora-Fury II
|
17-07-2014, 03:38 PM
Post: #92
|
|||
|
|||
RE: Chisora-Fury II
Ja jakoś nie potrafię sobie wyobrazić zwycięstwa Chisory. Tak patrząc na zeszłorocznych rywali Derecka - Avila, Scott, Gerber, Pala, Johnson (już w tym roku) - niby solidni zawodnicy, ale jednak moim zdaniem styl nie przekonał. Bo tak. Walka ze Scottem i Palą jednak za wcześnie przerwana, z Gerberem Anglik był przecież mocno podłączony. Jedynie co z Kingpinem nieźle się zaprezentował, ale również szału nie było. Jednak można to zrzucić karby stylu Kingpina, który raczej do najłatwiejszych stylowo rywali nie należy (walka Hammer - Johnson...). Ale mimo wszystko postawa Chisory nie zachwyciła.
Fury z kolei starał zachowywać się jak amator. Wyszedł do ostatniego rywala kompletnie nieprzygotowany. Niby zawodowemu sportowcowi nie wypada, ale jednak Tyson jest jedyny w swoim rodzaju. Ale ja jestem na 110% pewny, że formy z tej walki nie powtórzy. On wie, że nie może sobie pozwolić na porażkę i myślę, że będzie super przygotowany. Nokdaun z Cunnem? Może trochę bagatelizuje, ale dla mnie to przypadek i łut szczęścia ambitnego Amerykanina. Walka może nie porwać, jednak patrząc na styl obu pięściarzy, to bardzo prawdopodobny wydaje mi się wynik podobny do tego z ich pierwszej walki. Kibicowsko jestem neutralny. Zarówno jednego jak i drugiego darzę sporą sympatią, choć chyba byłoby ciekawiej jakby zwyciężył Tyson. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 38 gości