Stevenson vs Fonfara
|
25-05-2014, 07:51 PM
Post: #99
|
|||
|
|||
RE: Stevenson vs Fonfara
(25-05-2014 06:47 PM)Krzych napisał(a): 1)I to wszystko miałoby sens gdyby nie fakt, że przebiegu tej walki nie zawdzięcza swoim umiejętnościom bokserskim tylko czynnikowi losowemu czyli odporności. 1)Odpornosc odpornoscia, ale Fonfara przeciez wygral kilka odlson. Rund sie sama odpornoscia nie wygrywa, a wlasnie umiejetnosciami. Z duzo tegoo gdyby Krzychu... skupmy sie na faktach. 2) Znow gdyby. Moge to odwrocic w stosunku do kazdego facia.. Gdyby Adonis mial wate i byl szkalny to by go w ogole nie bylo. Gdtby Marquuez byl szklany, to do dzis bylby z 15 razy ciezko znokautowany. 3)"Wylosowal" odpornosc? Okej. Wylosowal tez wzrost, wylosowal serce, zapal do treningow itd. Nie wiem czemu ma sluzyc dyskredytowanie Fonfary..? Dal dobra walke, gdzie nawet przewrocil Stevensona. Przed walka nawet w PL malo kto w niego wierzyl i na ogol sie czytalo KO/TKO na poczatku walki... nie ta liga.. Andrzej zostanie zdemolowany.. latwa robota dla Kanadyjczyka etc. Samo dotrwanie do ostatniego gongu odbieram w kategoriach sensacji.. zabranie kilku rund i zranienie mistrza to jest mega sensacja. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 88 gości