Stevenson vs Fonfara
|
25-05-2014, 06:36 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-05-2014 06:37 PM przez Krzych.)
Post: #92
|
|||
|
|||
RE: Stevenson vs Fonfara
Jakiś tam postęp jest od walki z Campillo bo gdyby nie było to by za nic nie przetrwał pełnego dystansu. O wiele słabiej bijący Campillo bił jak w masło, a teraz silny Stevenson nie przedarł się przez tą gardę aż tyle razy.
A to, że Europejczyk nie może być dobry technicznie i dobrze się ruszać to oczywiście bzdura. To jest kwestia średniowiecznego szkolenia a nie tego, że np. Polak nie może się ruszać jak Kubańczyk. Możliwe, że jest tam więcej talentów z predyspozycjami ale taka różnica w wyszkoleniu, ruchliwości i ogólnie sztuce bokserskiej wynika z zacofanego szkolenia w Polsce a nie z niemożności "kocich ruchów":d Kto trenował w jakimś klubie w Polsce ten wie o czym mowa. "Stój jak drewno w miejscu, nie ruszaj się i ręce w górze". Podczas gdy kubańska szkoła to "Jak najwięcej pracy nóg, zachodź, obchodź, balansuj, oszukuj, boksuj". I efekt jest taki, że z Polski wychodzą słabo zaprogramowane sztywne roboty a z Kuby ludzie koty. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości