Rekowski vs McCall II (Legionowo 26.04.2014)
|
27-04-2014, 07:45 PM
Post: #43
|
|||
|
|||
RE: Rekowski vs McCall II (Legionowo 26.04.2014)
McCall jakoś bez ognia, szkoda bo kibicowałem mu. Ale nie martwi mnie zwycięstwo Reksa (choć popsuł mi kupon w WB ;/). Lubię go, bo to normalny, wyważony gość, który nie zgrywa wielkiej gwiazdy, ani git kolesia i ma całkiem przyjemny dla oka styl. Wielkich perspektyw już nie ma, ale życzę mu aby dostał jakiś większy pojedynek, chociażby na poziomie europejskim. Poza tym z chęcią zobaczyłbym go naprzeciw Szpilki, Zimnocha, Sosnowskiego, Wawrzyka - mogłyby być dobre walki.
Głażewski ośmieszył siebie. W opinii większości minimalnie lepszy był Miszkiń. A jeżeli chodzi o Letra, to już przestało mnie to śmieszyć.... Facet ma warunki na super średnią, półciężką, a bije się w ciężkiej w opłakanej formie. Letr ma chyba jakiś problem z psychiką, obawia się przyjąć cios przez co mota się po ringu. Najlepszym przykładem jest ostatni nokdaun, gdzie poleciał na deski bez ciosu przy okazji uszkadzając sobie nogę. Do tego dochodzi Snarski promotor... Niestety, wygląda to jak wygląda. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 11 gości