Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bernard Hopkins - Oscar De La Hoya (2004-09-18)
19-04-2014, 11:57 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-04-2014 12:07 AM przez kubala1122331.)
Post: #5
RE: Bernard Hopkins - Oscar De La Hoya (2004-09-18)
Bernard Hopkins - Oscar de la Hoya
1. 10-9
2. 9-10
3. 10-9
4. 10-9
5. 10-9
6. 9-10
7. 10-9
8. 10-9
9. TKO Hopkins

78-74 BERNARD HOPKINS

Ta walka rozkręcała się wraz z coraz lepszą dyspozycją Hopkinsa. Początek bardzo wyrównany i bardzo nudny. Ciosów jak na lekarstwo, ale i tak walkę oglądałem z przyjemnością. Od 4. rundy było już ciekawiej. Panowie się już chyba wystarczająco zbadali i zamiast biegać po ringu, zaczęli się bić. A tutaj zdecydowaną przewagę uzyskiwał wyższy i dysponujący znacznie lepszymi warunkami fizycznymi, Kat. Jego przewaga była coraz większa, aż w końcu zakończył to tak jak należy.
W mojej opinii B-Hop nie wygrał tego umiejętnościami, bo oceniam, że obaj mieli je na podobnym poziomie, ale warunkami fizycznymi, które potrafił skutecznie wykorzystać. Za duży był Hopkins dla Oscara.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Bernard Hopkins - Oscar De La Hoya (2004-09-18) - kubala1122331 - 19-04-2014 11:57 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości