Kostyra vs Pindera
|
13-04-2014, 02:17 PM
Post: #32
|
|||
|
|||
RE: Kostyra vs Pindera
Kostyra żyje w swoim świecie "Coreya Sandersa, który pokonał Kliczkę", "Prawiczka Hucka", czy "Pacquiao, który się nawrócił i przestał chodzić do kasyna". Facet kilka lat temu wrzucił płytę, która zacięła się na jednej melodii i gra tak przez cały czas. Na początku może wydawać się zabawny, ale później staje się męczący.
Chociaż i tak teraz (dzięki Gmitrukowi, mimo że daje się zagłuszać) jest trochę lepiej. Duet Kostyra & śp.Kulej to była czasem dopiero penetracja mózgu. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 17 gości