Reaktywacja HW - realna?
|
08-04-2014, 09:15 PM
Post: #86
|
|||
|
|||
RE: Reaktywacja HW - realna?
Dla mnie obecna sytuacja w heavyweight to jest absolutnie coś kapitalnego. Ciężka się odbudowała dzięki jednej rzeczy - czołówka walczy z czołówką czyli to co oglądaliśmy w latach 90. Nie ma już panicznego strachu przed porażką i szukania najłatwiejszej drogi do walki z jednym z braci.
Dziś gdy Władimir ma już walkę z Leapaiem i obowiązkowego Pulewa to cała reszta wie, że chcąc dostać szansę mistrzowską czy to w WBC gdzie ruch niesamowity czy walkę z Władimirem trzeba "kogoś" pokonać. Przy tak wyrównanym poziomie i dużej ilości bokserów z aspiracjami ktoś kto bije samych przeciętniaków nie zostanie zauważony. Choćby ostatnie 15 miesięcy to jest zatrzęsienie ciekawych potyczek : Szpilka vs Jennings, Cunningham vs Fury, Cunningham vs Mansour, Perez vs Takam, Perez vs Abdusalamov, Solis vs Thompson, Thompson vs Pulew, Adamek vs Glazkov, Stiverne vs Arreola - można by jeszcze wymieniać kilka walk. Tego dawno w wadze ciężkiej nie było. Naprawdę pachnie latami 90 gdzie co chwilę dochodziło do zajebistych bitew w wadze ciężkiej. Dziś też nie trzeba długo czekać na kolejne bardzo ciekawe zestawienia - Fury vs Chisora, Stiverne vs Arreola II, Jennings vs Perez - czekam na te walki niczym na Floyd vs Maidana czy Bradley vs Pacquiao. Waga ciężka dziś to conajmniej tuzin naprawdę dobrych pięściarzy i co znakomite - walczących między sobą. Oby ten stan trwał jak najdłużej. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 20 gości