Reaktywacja HW - realna?
|
08-04-2014, 09:08 PM
Post: #85
|
|||
|
|||
RE: Reaktywacja HW - realna?
Myślę, że reaktywacja HW jest jak najbardziej możliwa. Ba, myślę, że to się właśnie dzieje na naszych oczach. Poziom może nie będzie tak wysoki jak w latach 90tych, ale emocje podobne. Wszystko zależy od tego, czy szeroka czołówka będzie walczyła między sobą, czy będzie obijała leszczy by doczłapać się bezpiecznie do walki o pas. No bo powiedzcie, nie obejrzelibyście walk toczonych między Chisorą, Povietkinem, Furym, Wilderem, Pulevem, Perezem, Jenningsem, Hayem (jeśli wróci), Andym Ruizem Jr, Arreolą, Stivernem, a wkrótce pewnie także Joshuą? W dzisiejszej wadze ciężkiej raczej nie mamy potencjalnej prawdziwej gwiazdy, dominatora. Póki co jest jeszcze Władek, ale na jego pojedynki mało kto czeka z niecierpliwością. Nie tylko dlatego, że wszystkich deklasuje, ale również przez sposób w jaki to robi. Gdy Kliczko odejdzie, poziom wagi ciężkiej będzie BARDZO wyrównany, co gwarantuje duże emocje. Gdy trudno wskazać wyraźnego faworyta, walkę ogląda się dużo ciekawiej, przynajmniej dla mnie. Obecne walki o pas oglądam troszkę... bo ja wiem... z obowiązku? Może to nie najlepsze określenie, ale wiecie o co mi chodzi. To walki o MŚ, wypadałoby obejrzeć skoro się człowiek jara boksem. Nie dość że różnica umiejętności jest ogromna, to jeszcze RoboWład potrafi dodatkowo obrzydzić te starcia wisząc na rywalach przez 3/4 walki, albo rozbijając ich przez 10 rund lewym prostym. Zero ryzyka, zero emocji, zero przedstawienia. Nie dla mnie taki boks.
ZAPRASZAM NA MÓJ KANAŁ SPLINTERBOXING - KLIKNIJ TUTAJ |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 15 gości