Chisora-Fury II
|
03-04-2014, 10:58 AM
Post: #60
|
|||
|
|||
RE: Chisora-Fury II
Ja Dereckowi dawalbym minimalne szanse: on ze swoim ekstremalnym swarmerskim stylem szorowalby czolem po klacie Wladka, ktory bez zazenowania lapalby go w klincze i opieral jak na Povietkinie. To jest klarowniutka sytuacja bo tak jak Sasza tak Chisora bedzie lazl pod Wladka, ktory jako duzo wiekszy go zaklinczuje. Walka bylaby brzydka i nudna.
Co do agresji i jaj Chisory - jakos wierze mu w to ze wydoroslal i uspokoil sie, zreszta pajacuje Fury a nie on. Fury raczej powalczy lewy na lewy, ma niezle warunki wiec moze boksowac z dystansu + sile ciosu ma, a raczej nie bedzie szedl w klincze (no i Wlad raczej nie pchalby sie z lapami do klinczy do kolesia ktory ma zasieg i moze go trafic). Tu raczej widzialbym podobienstwo do walki z Wachem: wszystko na dystans, a roznica i nadzieja Fury'ego opierac sie bedzie na tym, ze jest szybszy od Wacha i bedzie wyprzedzal ataki Ukrainca albo przynajmniej bedzie ich unikal. Dla mnie Fury to scisly top HW w obecnym czasie, uwazam ze wygra z Chisora i ze dalby duzo lepsza hipotetyczna walke z Wladem (mozliwe ze przegralby przed czasem, czego po Chisorze ciezko sie spodziewac bo wieszanie na rywalu nie nokautuje, ale zawsze to lepsza walka i mimo wszystko wieksze szanse na zwyciestwo). |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 42 gości