Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 2 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Manny Pacquiao vs Timothy Bradley
04-05-2012, 09:45 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-05-2012 09:57 AM przez Rutherford.)
Post: #7
RE: Manny Pacquiao vs Timothy Bradley
@redd
Masz rację, ja również bardzo chętnie poznałbym punkt widzenia nie tylko walki Pacquiao-Bradley, ale przede wszystkim trylogii Pacquiao-Marquez z perspektywy wielkiego fana Filipińczyka. Dlaczego na forum nikogo takiego nie ma?

Ukryci fanatycy Pacquiao, nie wstydźcie się! Możecie się ujawnić! Chętnie z Wami podyskutujemy na temat walk "PacMana" :]

Z drugiej strony, jeżeli do dyskusji włączy się wielki fan Filipińczyka, którego jedynym argumentem będzie dla przykładu "Manny wygrał wszystkie walki z Marquezem, bo jest lepszy od Mayweathera!!!" (a takie "argumenty" widziałem już w komentarzach na bokser.org), to ja dziękuję za taką dyskusję. Można być fanatykiem jakiegoś pięściarza (tak jak ja Marqueza), ale bez przesady. To, że bardzo mu kibicuję i uwielbiam go oglądać, wcale nie przesłania mi racjonalnego myślenia i wcale nie myślę, że wygrał z Mayweatherem (co też widziałem dawno temu w paru komentarzach na stronie głownej boksera...).

Co do walki "PacMana" z Bradleyem, oto kilka komentarzy ze strony głównej:
- Kochani forumowicze, to będzie łatwa walka Pacquiao. Bradley nie ma żadnych atutów by zagrozić Pacowi.
- Szansą dla Bradleya jest, jak słusznie zauważył mój przedmówca, jakaś kontuzja Pacquiao: rozcięcie łuku, złamanie ręki na szczęce przeciwnika, atak serca itp.
- Nie ma mowy by taki pyskacz Bradley zdemolował tak ambitnego zawodnika jakim bez wątpienia jest Manny Pacquiao. Zauważyłem także że większość bokserów jak i tu na forum wytyka palcem ostatnią walkę Pacquiao, a nikt nie potrafił zauważyć że Manny w tej walce się po prostu dobrze bawił, fakt przyjął parę niezłych blomb ale to wszystko. za to Marquez w tej walce był ponad swoich możliwości a i tak nie udało mu się się zrobić Filipińczykowi większej krzywdy. Dla mnie osobiście ostatnia walka Mannego Pacquiao to był pokaz świetnego boksu w wykonaniu obydwu bokserów, zabrakło tylko dramatycznych momentów które są znakiem firmowym Pacmana dlatego stąd ten niedosyt.Mam nadzieję że po ostatnich wypowiedziach Bradleya, Manny obudzi w sobie ten swój zwierzęcy instynkt i po całości zdemoluję tego cwaniaczka.

Czemu nikogo takiego nie ma na forum?

PS: Przy okazji, dlaczego ludzie komentarze pod newsami nazywają forum? Nie rozumiem tego zupełnie...
EDIT: Co do ostatniego przytoczonego tu przeze mnie komentarza z głównej, to bardzo chętnie porozmawiałbym z kimś takim. O ile potrafiłby sklecić sensowne argumenty na potwierdzenie swojej wypowiedzi...

Pięściarz jest prawdziwym mistrzem, gdy wstaje z desek i mówi: "Mogę walczyć dalej!"
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
RE: Manny Pacquiao vs Timothy Bradley - Rutherford - 04-05-2012 09:45 AM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości