Manny Pacquiao vs Timothy Bradley
|
03-05-2012, 10:07 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-05-2012 10:21 PM przez Rutherford.)
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Manny Pacquiao vs Timothy Bradley
Teraz zauważyłem, że ucięło mi ten fragment w pierwszym poście...
Pomimo, że nie wieszczę Bradleyowi łatwej przeprawy, to jego wygrana wcale mnie nie zdziwi. Jest młody, zdeterminowany, zapewne da z siebie wszystko. Jakie daję mu szanse? 50/50. Czemu? Bo "PacMan" ma w tej walce bardzo wiele do stracenia, więc chcąc, nie chcąc, musi dać z siebie wszystko. Chyba, że te wszystkie plotki o jego braku motywacji są prawdziwe. A "Desert Storm"? Może stracić "tylko" szansę na wielką karierę i miliony dolarów, o czym pisałem wcześniej. Ciekawe, jak to wszystko będzie wyglądało w ringu. PS: Bez tego fragmentu mój post wydaje się taki niepełny, bo troszkę napisałem, a mojego typu nie ma... A nikt mi uwagi na to nie zwróci... :] EDIT: @Jerome: "W sumie jest rozmowa o głowach więc aż tak nie zmieniam tematu" Padłem! Pięściarz jest prawdziwym mistrzem, gdy wstaje z desek i mówi: "Mogę walczyć dalej!" |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 16 gości