Manny Pacquiao - Juan Manuel Marquez I (2004-05-08)
|
14-04-2012, 07:47 PM
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Trylogia Pacquiao vs Marquez cz.1 – analiza runda po rundzie
W sumie punktację 115-110 uważam za zawyżoną, ale chyba rozumiem intencje sędziów. Chyba jeden punktowy premiował przy ocenianiu rund ofensywę i wyprowadzone ciosy, a drugi doceniał kontry i soczyste, precyzyjne uderzenia. Ot taki sędziowski fetysz
Przy tylu wyrównanych rundach, i jeden i drugi przypisali je wszystkie bokserowi, który bardziej im się "podobał". Nawet porównując moją punktację z punktacją Ledermana z HBO, to do bodajże 8 rundy punktowaliśmy identycznie. Problematycznymi rundami okazały się te od 9 do 12. Tu bardzo się różniłem. Ostatecznie Lederman dał 115-110 dla Pacquiao. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości