Stiverne vs Arreola II
|
14-02-2014, 09:34 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-02-2014 09:37 AM przez Sander.)
Post: #36
|
|||
|
|||
RE: Stiverne vs Arreola II
Taki Powietkin czy Haye to pięściarze zdecydowanie bardziej dynamiczni, szybsi od Wacha - w przypadku Polaka opcja "skrócenie dystansu i doskok z ciosem/kilkoma ciosami" praktycznie nie wchodziła w grę. Przecież na ataki przechodzących do półdystansu rywali to Kliczko od razu zarzuca sieć w postaci długich rąk i on nawet nie próbuje zablokować ciosu co po prostu chce czapnąć i przytulić rywala a, że zazwyczaj góruje nad nimi warunkami i siłą to bez trudu mu się to udaje.
Wach dynamiki nie ma, szybkości nie ma - no nie za fenomenalnej - więc stanęły sobie te wielkie chłopy naprzeciw siebie i rzucali jaby, szukali prawej ręki. Wach do półdystansu przechodzić nie musiał z racji warunków. Do tego wieszanie się Władimira na wyższym od siebie w dodatku ciągle boksującym w pozycji "baczność!" Polaku fizycznie było po prostu mało możliwe Kliczko wiedząc, że Wach nie będzie mu lądował pod łokciami co chwilę miał do wyboru : - stać w bezpiecznej odległości i tłuc Wacha - stać w bezpiecznej odległości i być tłuczonym przez Wacha Wiadomo co wybrał. Przynajmniej tak ja to widzę |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości