Gala boksu w New York-Barclays Center
|
08-12-2013, 06:06 PM
Post: #54
|
|||
|
|||
RE: Gala boksu w New York-Barclays Center
Bika - Dirrell: Najlepsza walka gali. Ostre mordobicie. Remis lekko krzywdzi Dirrella, ale trochę jest sam sobie winny. Jak by walczył zamiast symulować i wymuszać ostrzeżenia w stylu swojego brata, to mógłby to wygrać nawet przed czasem.
Lara - Trout: Przegrał mój faworyt, ale Lara był zdecydowanie lepszy. Trout chyba nie miał dobrego dnia i taktycznie rozegrał walkę źle. Trzeba było ostrzej atakować, skoro nie dawało się nic ugrać na dystans. Alexander - Porter: Niby półśrednia to taka wspaniała, królewska kategoria, a prosty siepacz zostaje mistrzem świata. Judah - Malignaggi: Nudna walka celebrytów. Zasnąłem w połowie. http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 24 gości