Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Gala boksu w New York-Barclays Center
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
7 grudnia w hali Barclays Center odbędzie się bardzo ciekawa gala na której zobaczmy wielu świetnych zawodników.W walce wieczoru Zab Judah (42-8, 29 KO) zmierzy się z Paulem Malignaggi (32-5, 7 KO).Powracający po porażce z Saulem Alvarezem Austin Trout (26-1, 14 KO) którego rywalem będzie świetnym Kubańczykiem Erislandy Lara (18-1-2, 12 KO).Na dodatek Sakio Bika (32-5-2, 21 KO) stanie do pierwszej obrony pasa WBC z Anthonym Dirrellem (26-0, 22 KO).

Gala zapowiada się niezwykle interesująco tak jak każda z wymienionych walk.Zapraszam do typowania i komentowania.
Świetna gala , nie mogę się doczekać .
Walka Trout vs Lara powinna być walką wieczoru.
Trout ma kibiców tylko w Teksasie, Lara tylko na Florydzie. Żaden nigdzie nie jest na tyle znany, żeby wyprzedać średniej wielkości obiekt, więc trzeba było ich gdzieś doczepić jako przystawkę pod main event, a Judah i Paulie mają szansę ściągnąć komplet kibiców do Barclays. Bardzo dobra robota w wykonaniu Schaefera.
Walka Judah - Malignaggi niewiele mnie rajcuje. Judah to był dobry kiedyś, a dzisiaj jest "taki sobie". Malignaggi zawsze był "taki sobie". Chyba wygra Judah.

Co innego pojedynek Lara - Trout. To powinny być "bokserskie szachy" na najwyższym poziomie, walka dla koneserów. Myślę, że Trout jest lepszy i wygra.

Z kolei Bika z młodszym Dirrellem to chyba będzie obustronny ciężki łomot. Stawiałbym na Bikę, ale jego lubią krzywdzić, więc szanse są w mojej ocenie wyrównane.
(12-10-2013 02:36 PM)Hugo napisał(a): [ -> ]Walka Judah - Malignaggi niewiele mnie rajcuje. Judah to był dobry kiedyś, a dzisiaj jest "taki sobie". Malignaggi zawsze był "taki sobie". Chyba wygra Judah.

Co innego pojedynek Lara - Trout. To powinny być "bokserskie szachy" na najwyższym poziomie, walka dla koneserów. Myślę, że Trout jest lepszy i wygra.

Z kolei Bika z młodszym Dirrellem to chyba będzie obustronny ciężki łomot. Stawiałbym na Bikę, ale jego lubią krzywdzić, więc szanse są w mojej ocenie wyrównane.

Myślę, że Marco Antonio Periban ma inne zdanie na ten temat Big Grin

Co do walki, to uważam, że Dirrell po prostu obskoczy Bikę i bardzo wysoko wygra z nim na punkty. Oczywiście jeśli będzie w formie, bo od dłuższego czasu nikt go nie przetestował.
@Pakman
Pisząc o krzywdzeniu Biki, miałem na myśli jego bardzo problematyczną dyskwalifikację w walce z Jeanem Paulem Mendy. Co do walki Bika - Periban, to oglądałem ją i była bardzo wyrównana. Wynik mógł iść w dwie strony, ale na pewno zwycięstwo Biki nie było jakimś wielkim wałkiem. W swej następnej walce Periban zmierzył się z Badou Jackiem. Sędziowie wytypowali remis, a faktycznie gambijski Szwed był wyraźnie lepszy. A więc generalnie Meksykanin nie powinien mieć pretensji do sędziów.

Jeśli chodzi o Anthony'ego Dirrella, to jakoś nie za bardzo widzę to obskakiwanie w jego wykonaniu. W przeciwieństwie do swojego brata on nie jest jakiś szczególnie mobilny w ringu. Raczej oceniam go jako "młotkowego", przy czym znany jest też z bardzo nieczystego boksu.
Lara vs Trout mnie ciekawi, reszta średnio na jeża.
Gala może wypaść zarówno rewelacyjnie jak i do bani. Same nazwiska nie gwarantują emocji.
Malignaggi vs Judah to jakby walka dwóch ewenementów,którzy ciągle utrzymują się na topie i dostają lukratywne oferty,przykład Malignaggiego - przegrał wszystkie swoje najważniejsze walki,a mimo to nadal się trzyma,w przypadku Judaha jest trochę inaczej,bo sądziłem,że się już skończył po Khanie,ale bardzo dobra walka z Garcią mianuje go w moich oczach jako wyraźnego faworyta.
Trout vs Lara będzie eliminatorem do Floyda Mayweathera.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Przekierowanie