| 
					Wtopa roku: Mosley - Mundine
				 | 
| 
					27-11-2013, 02:13 PM 
				 Post: #5 | |||
| 
 | |||
| RE: Wtopa roku: Mosley - Mundine (26-11-2013 08:12 PM)Dudas napisał(a): Mundine to były zawodnik rugby i to nie byle jaki - był najlepiej opłacany w lidze. Potem przebranżowił się na boks i wszystkie jego walki były w PPV. Nie wszystkie były hitami, ale wiele sprzedało się bardzo dobrze, więc ten facet ma kasy jak lodu. Dokładnie. Mówiło się nawet, że to on jest rekordzistą PPV a nie Floyd jeżeli chodzi o ilość sprzedanych pakietów. Jednak różnica była taka, że pakiety na walkę Mundine były nieporównywalnie tańsze. Ale jednak sprzedawał ogromne ilości. I wcale źle na tym nie wyszedł. Jakby w Polsce sprzedawali to PPV za 10zł a nie za 40 to i tak zarobiliby więcej. A co do samej wygranej Mundine. Kontuzja pleców to nie jest wygrana przez nokaut. To jest poddanie i bynajmniej nie przez to, że Shane został rozbity w pył tylko dlatego, że nie był w stanie kontynuować walki z powodu jakiegoś zdarzenia losowego. To jest różnica, o której trzeba pamiętać, bo za chwilę zacznie się mówić, że Byrd znokautował Vitalija. | |||
| 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 | 
| Wiadomości w tym wątku | 
| Wtopa roku: Mosley - Mundine -  Krzych - 26-11-2013, 09:52 AM RE: Wtopa roku: Mosley - Mundine -  RedHawk - 26-11-2013, 03:57 PM RE: Wtopa roku: Mosley - Mundine -  Dudas - 26-11-2013, 08:12 PM RE: Wtopa roku: Mosley - Mundine -  Krzych - 27-11-2013 02:13 PM RE: Wtopa roku: Mosley - Mundine -  BMH - 27-11-2013, 04:10 PM RE: Wtopa roku: Mosley - Mundine -  RedHawk - 27-11-2013, 01:53 PM RE: Wtopa roku: Mosley - Mundine -  Krzych - 27-11-2013, 11:19 PM | 
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

 
 

 


