Wasi najbardziej nielubiani pięściarze

[redd]

Osobiście unikam jakiegoś szczegółowego oceniania pięściarzy poza ringiem. Chociaż kilka przypadków (Broner) nie pozwala mi przejść bezkrytycznie. Z drugiej strony rozumiem też krytykę takich działań - bokserzy są osobami publicznymi i śmiało można oceniać ich działalność na tym polu. Każdy ma jakiś "idealny" wizerunek sportowca, więc ktoś kto jego nie reprezentuje nie jest lubiany - dla mnie to proste.

Dzikus to żadna obelga, szczególnie dla boksera który napala się na nokaut, jest agresywny i cepuje na potęgę Chyba faktycznie przesadzacie z polityczną poprawnością.

W PL odnośnie Szpilki to działa zupełnie na odwrót ;p Chciano go ostatnio wylansować na "Szpilkę patriotę", ale jego dresiarska natura jest ponad to. Zdaje się, że marketingowo jest niereformowalny.

Ps. Nie sądziłem, że ten wątek tak będzie się kręcił ;p Ważne, że jest dyskusja.