Zimnoch - Bińkowski
|
25-10-2013, 06:53 PM
Post: #117
|
|||
|
|||
RE: Zimnoch - Bińkowski
Oby, oby Martin. Irytuje mnie ten Zimnoch i irytuje mnie ta cala sytuacja z organizacja walki, a raczej z jej brakiem. Nie wiem w czym problem? Dzieki tej pamietnej konferencji i tym wszystkim akcjom rodem z telenoweli, ta walka na dzis dzien powinna wygenerowac grubo wiecej, niz ktokolwiek moglby sie spodziewac. Jak to sie mowi: "kuj zelazo poki gorace", bo beda jaja jak bokser z Bialegostoku zaliczy niespodziewana porazke.
Jezeli juz dojdzie do walki, to licze(mimo, ze nie przepadam za zadnym z nich), ze Artur go rozjedzie. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości