Zimnoch - Bińkowski
|
19-10-2013, 11:53 PM
Post: #53
|
|||
|
|||
RE: Zimnoch - Bińkowski
Ale kicha... wchodzi typ do ringu, a tu okrzyki konfident. Nie wiem jak to tam jest, ale jego miejscu bym mial juz to dawno wyjasnione.. przeciez to jakas k*rwa parodia. Co do walki, to Zimnoch nie blyszczal. Binkowski to wrak, Zimnoch wsadzal mu podbrodki jak dzieciakowi i co... i gowno z tego. Bialostoczanin nie mogl tego wykorzystac, nie mial na swierzosci sily zeby pobic mocno past prime Artura Binkowskiego... no jaja. Dla mnie, to juz McCall mogl zostac ogloszyny wygranym z Zimnochem. Dzis choc wygrana wyrazna Zimnocha, to wystap gorszy Zimnocha.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 21 gości