Deontay Wilder - czyli jak nie prowadzić prospekta.
|
03-10-2013, 07:38 AM
Post: #12
|
|||
|
|||
RE: Deontay Wilder - czyli jak nie prowadzić prospekta.
Też uważam, że walka z Arreolą mogłaby trochę "rozjaśnić" sytuację z Wilder'em, ale kto go na Chrisa wypuści?. To nie jest zawodnik, który kładzie się bez powodu, a przypierniczyć też potrafi. Zbyt duże ryzyko pęknięcia balonika już w pierwszej poważniejszej walce moim zdaniem.
Wiadomo, że ze sportowego punktu widzenia takie nabijanie rekordu nie ma jakiegoś większego sensu, ale ze względów biznesowych i to nie tylko dla samych "baloników". Nie dość, że on ma nieskazitelny rekord, to później taki Kliczko czy Powietkin może wmawiać kibicom, że jego następny przeciwnik jest bardzo groźny i niepokonany... |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości