Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Deontay Wilder - czyli jak nie prowadzić prospekta.
02-10-2013, 07:30 AM
Post: #9
RE: Deontay Wilder - czyli jak nie prowadzić prospekta.
Wilder dostaje pięściarzy , których może szybko pokonać .Jakim niby sprawdzianem miał był dla Niego porozbijany Liakhowicz czy Harrison , który walczył pół roku wcześniej podobnym bokserem ,jeśli chodzi o siłę i wzrost (zresztą także medalistą olimpijskim ) i przegrał już w 1 rundzie . Nawet jeśli wśród rywali Wildera pojawi się jakieś znane nazwisko , to jest to bokser bez formy , no i o nie najlepszej wytrzymałości na mocne ciosy .Więc raczej nie zdoła sprawdzić swoimi umiejętnościami Deontaya , bo od razu po pierwszej bombie padnie .To co zauważyłem u Wildera , to że jest bardzo niecierpliwy .Widziałem kilka walk , w których Deontay się denerwuje , chce jak najszybciej to skończyć .Faktycznie przydał by mu się bokser nawet przeciętny ,ale wytrzymały .Wiele się mówiło o tym ,że Deontay miałby walczyć z zwyciężcą walki Arreola -Mitchell .Jakie miałby szanse z Arreolą , trudno o tym powiedzieć ,bo mało wiadomo o wytrzymałości na ciosy Amerykanina .Jeśli chodzi o psychikę to raczej stawiał bym na to ,że jest słaby psychicznie ,widać było nerwowość w kilku starciać , gdzie rywale mu nawet nie zagrozili , tylko po prostu kilka razy skutecznie unikali ciosu .Z Nim może być tak ,że bo kilku mocnych ciosach , mógłby po prostu spanikować jak to ma Wład .Tylko między Kliczką a Nim jest taka różnica , że Władymir ma rywali o kilka poziomów lepszych , no i przede wszystkim tak ma ułożoną taktykę ,że na wstępie unika zagrożenia i kontroluje walkę .
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Deontay Wilder - czyli jak nie prowadzić prospekta. - szalonyAli - 02-10-2013 07:30 AM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości