Guillermo Rigondeaux
|
26-09-2013, 11:55 PM
Post: #65
|
|||
|
|||
RE: Guillermo Rigondeaux
Martineza porozbija. Hiszpan fajnie walczy, prze do przodu jak wariat, ale o wiele słabszy od Rigo Carl Frampton pokazał, jak go wykończyć. A Kubańczyk będzie się z nim bawił, niczym najlepszy torreador. Z drugiej strony, życzę Kiko takiego pojedynku. Zasłużył chłopak.
Pojedynek z Santa Cruzem niestety jest nieprawdopodobny. Kłótnia promotorów i HBO vs. Showtime uniemożliwiają zrealizowanie takiego scenariusza. A to jedna z wymarzonych walk. Takich, jakie chciałbym oglądać na ringach o wiele częściej. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 9 gości