Povietkin v Huck - relacja live
|
25-02-2012, 10:38 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-02-2012 11:38 PM przez Jerome.)
Post: #1
|
|||
|
|||
Povietkin v Huck - relacja live
Jakby ktoś chciał.
http://ringboks.pl/index.php/transmisje/...transmisja Relacja runda po rundzie w moim wykonaniu (moge się mylić w ocenie ale kto nie próbuje ten nie wygrywa). Zapraszam. 1 Runda. W moim odczuciu runda Hucka. Byl aktywniejszy. 2 Runda. Runda Saszy. Bardziej aktywny i przy tym skuteczny. Huck stara sie odpowiadac ale Olek schodzi z lini ciosow. Bardzo duzy respekt Hucka do ciosu Saszy. 3 Runda. Na trybunach Dereck Chisora i Artur Abraham. Runda dla Olka. Ładuje pare dobrych prawych. Kostyra podnieca sie jednak akcja ruska porownujac go do Tysona. Trener Hucka dostrzega ze Marcowi nie idzie jak trzeba. 4 Runda. Runda definitywnie dla Hucka. Trafil ruska poteznym prawym. Alexander sie chwial ale nie padl. Pozniej Huck dosc brzydko atakuje i sedzia daje mu ostatnia szanse. Sasza jednak daje rade. 5 Runda. Dosc ciezka runda do punktowania. Jednyny mocny cios zadaje Huck jednak to Sasza jest aktywniejszy. Bardzo brzydko i brudno walczy Huck. Mysle ze runda remisowa jesli jednak musialbym wskazac jednego to bylby to Huck. Juz wiem ze nie bedzie KO do 5 rundy. 6 Runda. Kolejna brudna runda. Wygrywa ją Povietkin. Jest skuteczniejszy i przy tym mocniej bije. Razem z gongiem rusek trafia poteznym prawym. 7 Runda. Bardzo brudna runda. Jednak na koniec poteznia zaakcentowana przez Hucka. Sasza w sporych klopotach. Kostyra mowi, ze to od ciosu. Moim zdanie zawodzi kondycja. Runda Hucka, nie ma watpliwosci. 8 Runda. Runda dla Saszy. Huck może bije mocniej ale Povietkin częściej. Szacunek za nieustepliwosc dla Hucka ale myślę że Władek bądz Vitek nie mieliby najmniejszego problemu z "niemcem". 9 Runda. Runda dla Huck. Za szybkie tempo dla Povietkina. Zbiera mocne bomby aż milo. Nie pada ale zmierza po 1 porazke w karierze. 10 Runda. Runda dla Hucka. Kostyra mowi o rozcieciu policzka niemca. Sasza sie czlapie po ringu. Kondycja na minusie. Brudna walka. 11 Runda. Sasza buja sie na nodze, chyba bez ciosu. Jednak zaraz atakuje silnym prawym i to on ma inicjatywe do konca rundy. Runda dla Povietkina. Kontuzja Hucka co raz wieksza. Obaj atakują po gongu. 12. Runda Runda Hucka. Bombarduje Povietkina jak chce. Sasza w klopotach. Buja sie po gongu. Wedlug mnie 115-113 dla Hucka, jesli dobrze policzylem. Bardzo brudna walka. Huck nieustraszony, Sasza bez kondycji. Zbieral wszystko co mogl. Chyba przegral. Czekamy na karty. 114-114, 116-113, 116-112 dla Povietkina. Gwizdy na widowni. Ja tez uwazam, ze Huck wygral. Chyba doszlo do pomylki... They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 12 gości