Książki (o boksie i nie tylko)

[kubala1122331]

Sporo dobrego słyszałem o "Metro 2033", podobno świetna książka, będę musiał ją kiedyś oblukać.

Ja preferuję raczej książkowie horrory. Bardzo cenię Stephena Kinga - "Cmętarz dla zwieżąt", "Wielki marsz", "Martwa strefa". "Lśnienie", "Regulatorzy", "Zielona mila", "Carrie" - to jest to co lubię.

Kiedyś podobnie jak Spint3rPL fascynowałem się Harrym Potterem. Naprawdę ponadczasowe dzieło, które uczy przyjaźni, miłości, a jednocześnie jest zakazane przez kościół. Pamiętam jeszcze taką serię o Tomku Wilimowskim "Tomek w krainie kangurów" itd. to było genialne, choć jak niedawno chciałem wrócić do tego, to takie dziecinne było

Jako ciekawostkę dodam tylko, że prozę Kinga wziąłem sobie na maturę ustną z polskiego. I nie żaluję tego - 100%