Juan Manuel Marquez vs Timothy Bradley
|
25-07-2013, 06:40 PM
Post: #27
|
|||
|
|||
RE: Juan Manuel Marquez vs Timothy Bradley
(25-07-2013 05:55 PM)BESTIA napisał(a): Zgadzam się, doping w boksie nie daje tak dużo jak w innych dyscyplinach. Ja uwazam, ze niezaleznie od dyscypliny doping=wspomaganie... lepsza sila, szybkosc, wydolnosc, wytrzymalosc, mozliwosc regenarcji etc. Przeciez w UFC, jest paru zawodnikow co moze legalnie wspomagac sie testosteronem... wystarczyl jakis swistek od lekarza, a ze sa to gwiazdy, to nikomu z wlodarzy UFC to nie przeszkadza. Nikt mi nie wmowi, ze Holyfield, czy np. Bruno taka budowe wypracowali naturalnie, bo znam niejednego co cwiczy latami, i nie rzadko koskowal, a do Evandera, czy Franka jednak brakowalo. Nikt mi tez nie wmowi, ze 19/20 dzieciak jak Tyson, nokautowal doroslych facetow jeden za drugim, bez wspomagania sie. Zreszta kto cwiczy reguralnie ten wie, ze zeby wygladac jak wyzej wymienieni, to moze nie wystarczyc dobra gentyka i dobra dieta. Co do testow olimpijskich, to za ich badanie tez sa odpowiedzialni ludzie, a wiadomo, tam gdzie ludzie i olbrzymie pieniadze, tam istnieje mozliwosc falszerstwa. Jak to sie mowi "wszystko ma swoja cene". |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości