Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Chisora - Scott czyli sędziowski asburd.
20-07-2013, 11:56 PM
Post: #2
RE: Chisora - Scott czyli sędziowski asburd.
Walkę oglądało mi się całkiem przyjemnie. Wysokie tempo, nie było przestojów. Malik to naprawdę szybki skubaniec jak na HW. Szkoda tylko, że cios ma bardzo przeciętny. A co do werdyktu... paranoja. Scottt nie przyjął nawet mocnego, czystego ciosu. Przyklęknął po jakiejś obcierce, uśmiechnął się i odpoczywał. Wstał bez żadnego problemu na 9, a sędzia... przerwał walkę. Przecież było widać, że nie jest zamroczony i jest w stanie walczyć dalej. Po to się liczy do 10, żeby przerwać walkę po 10. Nie po 9 (to taka informacja do sędziów, bo chyba nie wiedzą).
A co do Chisory... bez szału. Nie zawalczył najgorzej, ale jednak liczyłem, że będzie wywierał większą presję na Malika. Zostawiał mu jednak sporo miejsca. I teraz pojawia się pytanie... Czy to Chisora był tak dobry w walce o tytuł, czy Witek tak słaby.

ZAPRASZAM NA MÓJ KANAŁ SPLINTERBOXING - KLIKNIJ TUTAJ
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
RE: Chisora - Scott czyli sędziowski asburd. - Splint3rPL - 20-07-2013 11:56 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości