Steve "USS" Cunningham

[Metzger]

Dziwna walka. Kubańczyk krytykowany za ospały styl zaczął agresywnie i zdecydowanie wygrał pierwsze 4 rundy. A potem mieliśmy powtórkę z poprzedniej walki: Pablo myśląc, że knock down przesądził o wszystkim zmniejszył obroty, a USS zrobił się bardziej aktywny. W pozostałych rundach przewaga jednego lub drugiego nie była ewidentna jak w 1-4, więc trudno je punktować.

Jedno jest pewne - Kubańczyk zgarnął 6 punktów za pierwsze 4 rundy. Cała reszta jest dyskusyjna i uważam, że wynik bez kontrowersji mógłby pójść w każdą stronę, albo paść remis. Aha, i sędzia, który punktował 116:110 spadł z Księżyca.

Kariera Steve'a znalazła się na zakręcie. Jeżeli chce jeszcze zarobić jakieś w miarę przyzwoite pieniądze, to chyba powinien wziąć na cel Włodarczyka.