Mitchell vs Banks - II
|
23-06-2013, 11:24 AM
Post: #30
|
|||
|
|||
RE: Mitchell vs Banks - II
Dobrze że Banks podłożył się z Mitchellem, a nie z adamkiem. Pazerny centuś z góralskiej wsi znów dostałby zwycięstwo za friko i zaczęłoby się kolejne wciskanie bajek o podboju wagi ciężkiej. A Banks dobrze zrobił. Po co ma się wspinać w rankingach, żeby potem dostać walkę ze swoim własnym zawodnikiem (lub jego starszym bratem)? Z Kliczką by i tak nie wygrał, woli być jego trenerem i zachować zdrowie i zarabiać przez następne długie lata. Trenerem można być o wiele dłużej niż bokserem. Lepiej oddać zwycięstwo samemu, niż wygrać przegraną walkę dzięki sprzedajnym promotorom, jak zdarza się co niektórym niedojdom. lol
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości