Mitchell vs Banks - II
|
23-06-2013, 08:15 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-06-2013 08:25 AM przez Pakman.)
Post: #19
|
|||
|
|||
RE: Mitchell vs Banks - II
Broner niestety na siłę stara się być podróbką Floyda, od którego boksersko dzielą go lata świetlne. Za dużo pajacowania w ringu, za mało zimnej krwi. Zwycięstwo Malignaggiego nie było dziś tak zaupełnie nierealne. Gdyby naprzeciw Bronera stanął dziś ktoś o mocniejszym uderzeniu np. Andre Berto lub Keith Thurman to mogłoby być różnie. Ciosy na tułów to cały czas dobra broń na Bronera, już walka z Ponce de Leonem to pokazała. Jeszcze ogrom pracy przed tym młodym człowiekiem.
A co do Banksa i Mithchella, to myślę, że byliśmy świadkami ewidentnej ustawki. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 9 gości