Joe Calzaghe - Bernard Hopkins (2008-04-19)
|
21-06-2013, 10:36 AM
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Joe Calzaghe - Bernard Hopkins (2008-04-19)
Hopkins-Calzaghe
1.10 8 2.10 9 3.10 9 4.9 10 5.9 10 6.9 10 7.10 9 8.9 10 9.9 10 10.10 9 11.10 9 12.9 10 114 113 Hopkins Walka spokojnie do punktowania w obie strony, i nie widze zadnych kontrowersji przy wyniku dla Calzaghe, ktory byl strona atakujaca, wyprowadzil zdecydowanie wiecej ciosow, i bezapelacyjnie wiecej tez trafil. Powiem nawet wiecej, punktowalem ten pojedynek na niejednym forum, i zawsze przewazaly karty gdzie lepszy byl Calzaghe. Reasumujac: Effective aggression- zdecydowanie strona atakujaca byl Joe, wiecej tez trafial, lecz w mojej ocenie, duzy % tych trafien, to obcierki. Ten element jednak dla Joe. Ring generalship-nie umiem wskazac kto byl lepszy w tym elemencie, jeden robil swoje, to w czym czul sie najlepiej, i tez drugi swoje. Dla mnie 50na50. Defense- Wieksze wrazenie zrobil na mnie Bernard, ktory przez caly pojedynek, nie dal sobie powaznie zagrozic, i jak wczesniej pisalem, duzo z ciosow ktore otrzymal, to moim zdaniem obcierki. Clean and hard punching- Takich ciosow bylo tu jak na lekarstwo, Joe na ogol bil wiatrakami, a Hopkins momo ze zdecydowanie mniej, to chyba jednak solidniej... ile z tych ciosow mozna zaliczyc, do czystych i mocnych? To juz kwestia tego, kto jak postrzega boks. Ogladajac ta walke, widze pewna analogie do Mayweather-Castillio I, gdzie agresywniejszy byl Meksykanin, wiecej bil, i trafial, jednak wiele z tych cisow, to byly obcierki(choc i tak wydawaly sie konkretniejsze, niz wiele z tych ktore czesto zadawal Calzgahe). Wygrana Joe, to zadne przegiacie, tym bardziej, ze tak pisalem, zdecydowanie wiecej punktacji widzialem wlasnie pod Calzaghae, a nawet jak z ojcem punktowalismy walke live, to jarecki mial dla Joe. Inna istotna sprawa, ze moglem podczas ogladana tej potyczki byc troche nieobektywny, bo Hopek to jeden z moich ulubionych zawodnikow ever. ![]() Walke polecam ogladac bez glosu-nie twierdze, ze komus wyjdzie inny wynik-, ale jednak krzyki z widowni podczas wiatrakow "Dumy Walii" troche moga namieszac w glowie. Szacunek Szakal, ze mial sile obejrzec ta walke raz jeszcze. ![]() ![]() |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Wiadomości w tym wątku |
Joe Calzaghe - Bernard Hopkins (2008-04-19) - Szakal - 21-06-2013, 07:30 AM
RE: Joe Calzaghe - Bernard Hopkins (2008-04-19) - redd - 21-06-2013, 09:36 AM
RE: Joe Calzaghe - Bernard Hopkins (2008-04-19) - BMH - 21-06-2013 10:36 AM
RE: Joe Calzaghe - Bernard Hopkins (2008-04-19) - Szakal - 21-06-2013, 10:46 AM
RE: Joe Calzaghe - Bernard Hopkins (2008-04-19) - Sander - 25-10-2013, 04:07 PM
RE: Joe Calzaghe - Bernard Hopkins (2008-04-19) - kubala1122331 - 18-08-2014, 01:45 PM
RE: Joe Calzaghe - Bernard Hopkins (2008-04-19) - redd - 25-08-2015, 03:17 PM
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości