Fight Night Champion

[Splint3rPL]

W MMA jest po prostu więcej rzeczy do opanowania. Stójka (ciosy i kopnięcia), klincz, sprowadzenia (i obrona przed nimi), parter (duszenia, dźwignie, zmiany pozycji). Do tego różne ciosy "specjalne" typu superman punch. W FN tak naprawdę można grać używając tylko analogów (poruszanie się i ciosy) i trzech triggerów (garda, balans, silne uderzenia). Nie znaczy to, że w FN łatwiej wygrać walkę, po prostu MMA jest bardziej skomplikowane jeśli chodzi o sterowanie. Mimo to i tak zdecydowanie wolę sobie popykać w symulację boksu i stłuc kogoś Alim przez sieć : ).

W NBA2K klawiatura jest chyba mimo wszystko obsługiwana, prawda? To trochę tak jak z Fifą. Dla mnie gra na klawie to masochizm, ale są ludzie, którzy jakoś sobie radzą. Natomiast FN na klawiaturze po prostu nie mogę sobie wyobrazić. Kontrola tempa poruszania się i balans są bardzo ważne. Dlatego też analogi są po prostu niezbędne. Klawiatura jest zbyt "zero-jedynkowa". Albo popierdzielasz w lewo z maksymalną prędkością, albo stoisz : ). A PCtowa gra za 120 zł, do której TRZEBA jeszcze dokupić pada to kiepski pomysł. Cena znacznie wzrasta (trzeba też pamiętać, że wiele padów się z różnymi grami gryzie i najbezpieczniej kupić kontroler od Microsoftu, który nie jest najtańszy, ale wspierany przez wszystkie gry). Zapaleńcy pewnie by się na to zdecydowali, ale wątpię żeby koszty produkcji, dystrybucji i reklamy się zwróciły. Deweloperzy mimo wszystko nie pracują charytatywnie.