Niespełnione nadzieje.
|
22-01-2012, 10:09 PM
Post: #19
|
|||
|
|||
RE: Niespełnione nadzieje.
Ja każdego trochę zaskoczę, ale jednak dla mnie ten chłopak mimo dobrych notowań w HW stać go było na wiele więcej. Jak dla mnie pełnię swego potencjału nie wykorzystał Kubańczyk, Odlanier Solis. Gdyby stopniowo zwiększał wagę zostawiłby za sobą szybkość i siłę. Teraz siły nie ma, szybkość została w jakimś procencie. Obejrzyjcie sobie jego pojedynek z 2001 roku, Belfast, mistrzostwa świata amatorów, waga ciężka, pojedynek z Davidem Hayem. Mimo, że Solis był liczony w pierwszej rundzie po zachwianiu, wygrał walkę przed czasem w trzeciej rundzie przy stanie 31-17 dla niego. Teraz może tylko żałować, że parę lat temu trochę przesadził z jedzeniem :/ Był to może największy talent w historii boksu, ale tylko część jest wykorzystywana.
Boks - nie dzieli nas a łączy. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości