Guillermo Rigondeaux - Nonito Donaire
|
14-04-2013, 12:41 PM
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Guillermo Rigondeaux - Nonito Donaire
Jestem fanem Donaire , ale zgadzam sie z Szakalem , to byla lekcja boksu dla Nonito . Mnie wyszlo 117:110 dla Rigo . Fakt ze boksowal malo aktywnie , z reszta takiego stylu walki po dwoch kontrbokserach nalezalo sie spodziewac , ale jesli chodzi o skutecznosc ciosow , ruchliwosc na nogach , a co za tym idzie unikanie cios z kapitalnym balansem po prostu mistrzostwo . Odnosnie knockdownu , zwroccie uwage w jakiej sytuacji Rigo padl , stal na wyprostowanych prawie nogach w klinczu bomba Nonito po prostu go przewrocila , stracil rownowage , uwazam ze samo to jak szybko wstal Rigo bylo pokazem tego ze to nie byl typowy knockdown po ciosie , oczywiscie liczenie prawidlowe .
Czapki z glow dla Rigo , jednak na pewno nie bedzie gwiazda przyciagajaca tlumy , styl zachowawczy acz skuteczny , nie zagwarantuje mu takiego statusu jak najwiekszym gwiazdom P4P |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości